Ginger Gallard

Ginger poszukuje krewnych i znajomych, wszelkiego rodzaju kuzynów i kuzynek (jej rodzina jest duża!), najlepszych przyjaciółek na pogaduchy po nocach, byłych chłopaków (tych z czasów, gdy jeździła po świecie i tych z czasów szkoły), starych znajomych z Hogwartu... Wszystkiego!

Na razie posiadam:
Jacob Candrot - niesłusznie porzucony
Frank Leighton - interesujący człowiek, który chyba jej nie lubi
Nathaniel Starwork - stary znajomek z Hogwartu
Jessica Maltron - kuzynka (pewnie od strony matki)
Nicholas Paxton - kuzyn (ten pewnie znowu od ojca)
Aileen Fairytail - znajoma z Francji, gdy Ginger była jeszcze małym brzdącem
Jason O'Sullivan - przyjaciel i na prawdę: tylko przyjaciel
Jennifer Hillenburg - dawny towarzysz podróży, jednak wciąż dobra znajoma
Nicole Kendith - ogarnianie miasta i wspólne gubienie się w ślepych uliczkach
Meg Michel - rudzielce i artystyczne dusze
James Hillenburg - ...hmm? Nowy znajomy?

Jako iż różnica wieku duża to może jakieś kuzynostwo? ;>

Nie ma problema. Kuzynów i kuzynek nigdy za wiele, szczególnie w okolicach Londynu.

Przyjaciele, znajomi? Noce spędzone na rozmowach o muzyce, wspólne granie? Ginger mogłaby być "testerką" wypieków Jasona. Co ty na to?

Jason, właśnie miałam u ciebie napisać. Wszystko się nada, zespół, gadanie o muzyce, nawet po francusku Można to jeszcze jakoś ustalić.

Ahh, wyprzedzam myśli i zamiary ludzi ^^.

co to za niemoralne propozycje!!!

Hej, hej, Jason.. jak to tak, takie bezpruderyjne propozycje względem mojej kuzynki, która tak jakby jest zajęta? ;D

jak to zajęta?!

"tak jakby" mówię o tobie kubuś ;D

Jakie niemoralne?! oO Oj, przesadzacie, tu chodzi tylko o sprawdzanie jadalności ^^'.

No oczywiście, że tak! Nie przesadzajcie ludzie

Jenny jest rok młodsza, ale mogły się znać w Hogwarcie. Często wspólnie się razem uczyły na przykład. Mogą być i bliższe znajome.
Utrzymują razem kontakt do tej pory, ba, nawet często się spotykają, może i nawet wspólnie gdzieś podróżowały?

Nie ma problemu, bardzo fajny pomysł. Mają wspólne zainteresowania, z resztą Ginger zawsze szuka pogodnych osób.

chcesz coś?

podbijam

poleciłabym jakoś Wulfa ale nie wiem jak ^^"

O, ja tez bym chciała, bo jesteśmy prawie w jednym wieku

Irene... może Ginger była kiedyś w szpitalu i w jakiś sposób udało im się zaprzyjaźnić? Ona wrogów nie ma, więc mogły się jakoś polubić.

Wulfric... co do ciebie pomysłów nie mam, ale może jeszcze coś wymyślimy?

Więcej relacji!

Eja, skoro znasz Jen, to Jaya za pewne też!

Czyli jak... coś kiedyś jakoś? x)
Może pomożesz Nicole odnaleźć się w Londynie?

nie ma problemu chociaż nie wiem, czy sama Ginger tak dobrze zna się na Londynie...

Tu chodzi raczej o wsparcie w stylu.. łapiemy mapę i idziemy w teren próbując się wspólnie ogarnąć, gdzie jesteśmy

to mi pasuje