Trinity

A więc szukam wszystkich możliwych relacji, a najwięcej ludzi do imprezowania, bo Trinity to niezła imprezowiczka jest!

Co mam na razie:

Quinn Mitchell - spoko chłopak, bardzo interesujący i miły, w pewnym sensie pociągający, no ale jednak kujon

Judith Hackett - guru od dobrej zabawy i wielki mistrz Tysiąca Różnych Spraw

Penelope Williams - kuzynka, może nie kumplują się zbytnio, ale sporo już spędziły ze sobą czasu

Evan James - przede wszystkim, Trinity go nie lubi, bo słyszała dziesiątki plotek i ploteczek, że jest podrywaczem

Rosalie Greese - wróg od pierwszego wejrzenia, wredna niewdzięcznica rzucająca się z byle powodu

Judas Einhart - Trinia jest jego fanką, to w końcu rockowy chłopak!

Ian Monaghan - z kimś trzeba imprezować, no nie?

Safira Kari - a taki friendasek

Sael Florence - dołącza do grupy tych, z którymi się imprezuje. w dodatku, dziewczyna może być jego drogą do zdobycia czegoś.

Na razie to tyle, ale czekam na więcej!

Może jakieś kuzynostwo?

kuzynostwo, jasne! nazwisko to samo

tylko jakie relacje między tymi kuzynkami? masz jakieś pomysły?

Ta sama klasa, ten sam dom, znają się od najmłodszych lat. Nie przyjaźnią się nie wiadomo jak bardzo, ale wiedzą o sobie dużo. Jako prefekt Trinity powinna ganić za takie zachowanie, jakie prezentuje Pen, ale od czasu do czasu, przymyka oko i pomaga wyjść z nieciekawej sytuacji.

W karcie wspominasz o tańcu, możemy spędzać wspólnie kilka chwil na parkiecie podczas jakiejś prywatki.

Możemy się przyjaźnić, są z tego samego domu i rocznika...

Ian, jasne!
Safira - też spoko, przyjaciółek Trinia szuka dużo. Jakaś wyjątkowa przyjaźń? Pomysły?

Pomysłów chyba brak... A ty masz jakieś?

edek lubi wszystkich więc trini też pewnie, ale w sumie chciałam zaproponować ecię, znaczy harriet mitchell, przez którą może trini trochę nieudolnie próbowałaby się zbliżyć do quinna, hmm?

Co powiesz na to, abyśmy byli zajebistymi przyjaciółmi? Wiesz o tym, że Sael podkochuje sie w Penelope i pomagasz mu jakoś, aby się zeszli. Co ty na to? Przyjaciele do gadania i do kielicha.

dobra rozkmina. już wpisuję