• Poszukuję grupki koleżanek, takich do tańca (niekoniecznie różańca), spacerów w środku nocy, picia taniego, ruskiego szampana w świetle gwiazd oraz upokarzających foć wrzucanych potem na hogbuka. Pogaduch do białego rana, dzielenia się sekrecikami, plotkowania po kątach i wymieniania liścikami. Młodość jest ponura gdy trzeba ją przeżywać samemu!
• Ponadto bliższych i dalszych kolegów, męsko brzmiące imię w końcu do czegoś zobowiązuje. Takich z którymi można pooglądać tanie horrory, pograć w telewizyjne gry – a może podyskutować o czymś ciekawszym niż bezsensowne co u Ciebie, filozoficzne żarciki, stare filmy warte obejrzenia, dobra, nieznana muzyka – jest kultura!
• Stworzenie pokroju Frankie jest stworzone do tego by je adorować, wszak rozpieszczona z niej najmłodsza siostrzyczka. Lubi się tulić, być w centrum zainteresowania, prawić komplementy i je otrzymywać. Prawdopodobne, że przez swoją otwartość nawet się nie zorientuje, że łamie komuś serduszko, no smuteczek.
• Przejścia fabularne – jak powszechnie wiadomo lubię wkładać swoje postacie w różne dramaty, więc jeśli macie ciekawy pomysł a brakuje wam realizatora – polecam się! Daję na tacy, srebrnej i świecącej!