Współczesny Hogwart

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


    Svetlana Vankov

    Svetlana Vankov
    Svetlana Vankov


    Liczba postów : 5
    Płeć : Female

    Svetlana Vankov Empty Svetlana Vankov

    Pisanie by Svetlana Vankov Sob Kwi 06, 2013 1:53 am

    Svetlana Vankov

    A. Dane personalne

    1. Imiona: Svetlana Odessa
    2. Nazwisko: Vankov
    3. Data urodzenia: 15 października 1991
    4. Miejsce urodzenia: Sedlovina, Kyrdżali, Bułgaria, żadna Rosja!
    5. Miejsce zamieszkania: Marusia
    6. Czystość krwi: whateva
    7. Teleportacja: nie, bo jak nie można za granicą to po co?

    B. Więzy rodzinne

    1. Rodzina:
    Braciszków i siostrzyczek mam pewnie całą masę i nawet nie pamiętam jak się nazywają, pewnie wszystkie są Katiusza i Aleksiej. Mam też prababcie, o jednego dziadka za dużo, a babcie i tak się puszczały z niemieckimi żołnierzami przez co wyglądamy jak złote rybki wśród karpi (serio, na wiosce nikt nie miał jasnych włosów przez co zawsze mnie ciągnęli za warkocze. Teraz mam chłopca z Wielkiego Świata, jest lepiej wychowany). Rodzice też są - i zgadnijcie jak mają na imię! Żadna Olga i żaden Jewgienij, to jakaś ruska propaganda - Bonek dłużej siedział w Petersburgu i dał się już całkiem zrusyfikować. Katiusza i Aleksiej są nawet spoko, znaczy dawno ich nie widziałam, ale widownia lubi takie łzawe historie, wychowana na wsi, co rano budziło ją pijanie koguta i zbierała jajka skoro świt. Pewnie są ze mnie dumni, że wyrosła ze mnie taka gwiazda. Nic dziwnego, od dziecka wykazywałam wielki potencjał.

    2. Pokrewieństwo: Bogdan
    3. Status majątkowy: Biedny

    C. Kariera

    1. Ukończona szkoła: Durmstrang, ze względu na brata też zasiliłam bractwo Ryb, to u nas rodzinne, te same ości.
    2. Referencje zawodowe: W Rosji jestem gwiazdą disko i śpiewam w zespole. Gramy koncerty, nawet nagrałyśmy płytę (ale jakoś utknęła w post-produkcji, wściekła wata nam pozazdrościła i teraz się mszczą). Udzielam wywiadów w telewizji a dziewczynki ubierają się jak ja, jestem taką wiecie! Role model jak to mawiają z angielska (uczę się angielska na piosenkach tatu).
    3. Wykonywany zawód: Gwiazda i celebrytka.
    4. Zarobki: Brak bo nas agent kantuje, zabiera dla siebie całe pieniądze i mówi, że nie ma więcej, bo kryzys.

    D. Wygląd

    1. Podstawowe informacje

    • Wzrost: 173 centymetry, nie wiem ile to w calach.
    • Budowa ciała: Jak leżymy z Miszą w pojedynczym łóżku to jeszcze jest miejsce.
    • Kolor oczu: Niebieski
    • Kolor włosów: Blond, bo babcia się puszczała z aryjczykami.
    • Cechy charakterystyczne: Zajebista stylówa, nie mam kolczyków bo mi brat kradnie wszystkie.

    2. Opis szczegółowy:
    Jak chodziłam do podstawówki to mnie ciągnęli za warkocze bo były białe i myśleli, że farbowane (lol, dopiero potem odkryliśmy jak różdżką zmieniać kolor włosów). Potem się ze mnie śmiali, że mam wyłupiaste oczy i dziwną twarz. Ale to pewnie dlatego, że na mnie lecieli i starali się zwrócić na siebie uwagę, teraz to wiem! Wtedy jednak było mi mega smutno. Kupowałam kolorowe gazetki dla nastolatek i tam pomiędzy tragicznymi dramatami ciąż pozamacicznych na kolanie czy zachodzenia przez jeansy szukałam porad dotyczących makijażu. Tyle, że w dalekiej i zimnej matiuszce Rosiji bieda to już nie było miejsca na wskazówki jak sobie pomniejszyć oczy tuszem do rzęs - ale przynajmniej się dowiedziałam, że przez spodnie to można.
    Potem jak się przeniosłam w cieplejsze rejony - przecież nie będę na wioske po szkole wracać - to mnie wyhaczyli na ulicy, powiedzieli „krasna z Ciebie dziewoja” i wzięli do zespołu. W Drumie nie bez powodu wróżyli mi svietlaną przyszłość.
    Ubrania to mi kupuje Misza i są ładne, nie żadna tirówka z Bługarii, nie ma to tamto, teraz mieszkam w Rosji. Ja co prawda bardzo lubię plastikowe bransoletki i jaram się złotymi krzyżami w uszach ale staram się nie przesadzać, nie wykrzywia mi w głowy w żadną stronę jak wkładam kolczyki. Nie lubię kozaczków ani żadnych kabaretek czy siateczek, wypraszam sobie - ja jestem elegantką! Moje zdjęcia zdobią gazety i pewnie za kilka lat nazwą mnie fashionelką. Na wschodzie jest opóźnienie, jeszcze nie wiedzą co to blogi modowe ale podobno podróże kształcą, jak wrócę to jakiegoś założę i może wreszcie zarobię jakieś pieniądze bo tak smutno ciągle ciągnąć Miszy. Z portfela.


    E. Charakter

    1. Opis charakteru:
    Ogólnie to od dziecka lubię kolor różowy. Moje łóżko - no bo nie cały pokój, lol, bieda była - miało różową pościel i miałam specjalną, różowiutką sukienkę do kościoła, czekałam cały tydzień na niedzielę żeby wreszcie móc ją włożyć - a mama na mnie krzyczała jak wracaliśmy, że mam ściągać, bo pobrudzę, do dzisiaj mam traumę i nie lubię miejsc kultu.
    W ogóle, to ja jestem całkiem mądra, seriożka. Wiem, że nikt się po mnie tego nie spodziewa bo nie dość, że jestem blondynką to śpiewam w zespole, a tutaj takie zasko! W czasach szkolnych byłam naprawdę niezła z większości przedmiotów - szczególnie eliksirów - ale potem odkryłam co to zioło i się skończyły marzenia o pójściu na studia.
    Od dziecka lubiłam się taplać w wodzie a, że nogi mam długie i ręce nawet też to stwierdzili, że mogę pływać synchronicznie. Co prawda do tego trzeba chociaż pary, ale ja tam nie lubię dziewczyn więc się wyginałam sama. I na dobre mi to wyszło bo nawet raz zostałam mistrzynią i wszystkie mi zazdrościły, puchar ładnie wygląda w Marusiu.
    Tak naprawdę to najbardziej lubię koty i chciałabym mieć jednego ale nie mogę bo mi Misza nie pozwala, boi się, że mu zje Krecika. A jak mówię, że Krecik jest mój to krzyczy „lol nope, intercyza!”. Nie myślcie, że ja tylko na kasę poleciałam. Znaczy wiecie, na początku to było wow i takie mega, miał amerykańskie jeansy na tyłku (mniejszym niż mój, ciężko mi to przeboleć, nie mogę mu ukraść) i telefon z blutufem, ale nie jestem żaden pustak żeby tylko do portfela paczeć! Poza tym, on mnie naprawdę dobrze traktuje, czasem kupuje mi kwiatki i bynajmniej takie które potem można spalić.
    Muszę się w tym miejscu pochwalić, że mam najmocniejszą głowę z całej trójki. Tylko oni mi nie wierzą. Bo nie pamiętają jak wpadają pod stół, słabiaki.
    Gust muzyczny też mam najlepszy. Jak zaczęłam słuchać tatu to się ze mnie śmiali i kazali mi ściszać - a teraz to najgłośniej puszczają jak jedziemy Marusią w świat. Uczymy się angielskiego z ich piosenek (przynajmniej ja się uczę bo jako najmłodsza jestem najbardziej lotna chociaż biorąc pod uwagę, że tym gronie same ryby to powinnam powiedzieć, że najbardziej ptaszorowata jestem).


    2. Ciekawostki:

    • Zainteresowania: Granie na trójkącie. Wędkowanie. Pływanie synchroniczne. Patrzenie w lustro. Udzielanie wywiadów.
    • Ulubione: Prenumeruję wszystkie modowe gazetki z Vouge Russia na czele! Czasami jak mi się nudzi to udaję, że mnie porwano, związuje sobie ręce, wkładam szmatkę w usta i się rzucam po tyle Marusi, ludzie mają zdziwko. I t.A.T.u!
    • Inne: Nie mówię dobrze po angielsku. Ale mam swoje ulubione słówko - whateva. Słucham też t.A.T.u.

    F. Przeszłość
    Jak skończyłam szkołę to nie chciałam wracać na wioskę bo żal i wstyd, mnie się zawsze wróżyło svetlaną przyszłość. Pojechałam więc pociągiem do brata. Wiedziałam, że ten sobie wcześniej przygruchał jakiegoś miśka co jest przy kasie więc będzie gdzie spać.
    Okazało się, że jednak nie było więc jak po dwóch dniach imprezy nie mogłam już stać na nogach to z dwojga złego poszłam do Miszy i już tak zostało.
    Kilka dni później szłam po ryby na targ (bo Boguś akurat szmuglował alko) zaczepił mnie jakiś facet w skórze i ze złotym zębem, powiedział, żem ładna i spytał czy potrafię śpiewać. Nie wiedziałam, ale przyznałam, że gram na trójkącie. Stwierdził, że starczy i od tamtej pory prowadzę życie prawdziwej celebrytki. Gram koncerty, udzielam wywiadów, puszczają mnie nawet w telewizji, z tej okazji Misza kupił odbiornik, wiecie, dwadzieścia cali - szczyt rosyjskiej techniki!
    Jak teraz tak myślę - to tak niepoważnie zrobiłam bo mnie teraz pewnie cała Rosja szuka. Noale trudno, podróże kształcą. Sławie za granicą rosyjską kulturę wyższą! Poza tym, może nawet książkę napisze jak wrócę i wreszcie zostanę milionerką!

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 12, 2024 6:28 pm