Współczesny Hogwart

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


    Claudie Julie Purcell

    Claudie Purcell
    Claudie Purcell


    Liczba postów : 75
    Płeć : Female

    Claudie Julie Purcell Empty Claudie Julie Purcell

    Pisanie by Claudie Purcell Pon Kwi 29, 2013 10:51 pm

    CLAUDIE JULIE PURCELL

    A. Dane personalne

    1. Imiona: Claudie Julie
    2. Nazwisko: Purcell
    3. Data urodzenia: 30.09.1988 r.
    4. Miejsce urodzenia: Paryż
    5. Miejsce zamieszkania: Londyn
    6. Czystość krwi: 1/2
    7. Teleportacja: tak

    B. Więzy rodzinne

    1. Rodzina: Duża, różnorodna rodzina. Po jednej stronie artystyczne dusze, wychowane na starej, drewnianej scenie teatru paryskiego, po drugiej zaś ułożeni ojcowie, aurorzy z pokolenia na pokolenie – bo geny do czegoś zobowiązują.

    Ojciec Thomas – ambitny auror, pracoholik twardo stąpający po ziemi. Pewnego fatalnego dnia, spacerując po zalanym deszczem Paryżu, zaprowadzono go do mugolskiego teatru. Nie chciał – tak bardzo zapierał się rękami, nogami, czym tylko się dało. Nie lubił sztuki i był pewny, że nigdy nie polubi. Siedząc wygodnie na fotelu, znudzonym wzrokiem wodził po scenie, ziewając raz po raz, jakby chciał pokazać, jak bardzo jest mu to wszystko obojętne. I wtedy ujrzał ją – delikatnie, w ryt muzyki, wykonywała kolejne kroki, podskakując lub kręcąc się wokół własnej osi. Był tak onieśmielony jej urodą, że przez resztę spektaklu siedział ożywiony, zapamiętując każdy jej gest, każdy ruch, spijając słowa z jej warg. Po przedstawieniu udał się TYLKO po autograf – zostali razem po dziś dzień.

    Matka Yvette – aktorka, wokalistka francuskiego pochodzenia. Nie jest czarodziejką i dopóki nie spotkała Thomas’a, nie wiedziała, że istnieje takie coś jak magia. Jest bardzo dobrą osobą, której wcale nie uderzyła woda sodowa do głowy; nie zachowuje się jak gwiazda, mimo iż od kołyski ma styczność z teatrem (ze sceną od 5 roku życia) i ma na koncie kilka głównych ról w spektaklach znanych reżyserów. To po niej Claudie odziedziczyła najwięcej pozytywnych genów, przede wszystkim miłość do sztuki i talent aktorsko-wokalny.

    babcia Violette – babuszka od strony matki. Była aktorka musicalowa, obecnie na emeryturze, chociaż nadal bywa często w teatrze, jako asystentka dyrektora (dziwne, że sama nie kręci tego interesu – może, gdyby była młodsza…?). Po śmierci męża (również aktora teatralnego), przeprowadziła się na jakiś czas do Londynu, do swojej córki, jednakże widząc, że mieszkanie dzieci z teściową, jak i na odwrót nie idzie w parze. Dlatego też powróciła do Francji, by dalej opiekować się teatrem i jego aktorami.

    Ciotka Marge – młodsza siostra ojca, która zajmuje właściwie małoznaczącą pozycję w Ministerstwie Magii, ale tak bardzo się z tym obnosi, że można by pomyśleć, jak ważna w MM musi być! Tak naprawdę zazdrości Yvette, ponieważ sama kiedyś marzyła o wielkiej karierze (mimo iż talentu ma tyle co nic!), a dana jej tylko papierkowa robota i nic więcej. Biedna, niespełniona zawodowo, jaki i życiowo kobieta, która mieszka z czterema kotami i dwoma sowami. Nawet nie myśli o mężu, o dzieciach. Ale wzbrania się od pomówień na jej temat, że jest feministką. Po prostu jeszcze ma czas. A prawda jest taka, że jej jajeczka już dawno na emeryturę przeszły!

    2. Pokrewieństwo: (członkowie rodziny zarejestrowani na forum, pole nieobowiązkowe)
    3. Status majątkowy: bogaty.

    C. Kariera

    1. Ukończona szkoła: Szkoła Magii i Czarodziejstwa – Hogwart; Ravenclaw.
    2. Referencje zawodowe: Claudie Julie Purcel jest bardzo ambitną osobą, która przez większość czasu udoskonala swoje umiejętności. Od lat najmłodszych (właściwie od kołyski) ma styczność z teatrem, ponieważ jej matka jak i babcia z dziadkiem są profesjonalnymi aktorami i wokalistami. W 100% angażuje się przede wszystkim w musicalach, ale wkłada dużo serca właściwie w każdy spektakl, w każdy występ. Nie ma problemów z dogadaniem się w większej grupie, nie kaprysi kiedy dostaje mniejszą rolę, nie zazdrości nikomu, nie robi przykrych kawałów, wręcz przeciwnie – pomaga, ale tylko z tego powodu, że jest świadoma swoich umiejętności i wie, że zrobiłaby to lepiej (stara się tego nie mówić na głos, by nie wyjść na zołzę, ale czasami niekontrolowanie coś bąknie pod nosem).
    3. Wykonywany zawód: aktorka
    4. Zarobki: średnie


    D. Wygląd

    1. Podstawowe informacje

    • Wzrost: 183 cm.
    • Budowa ciała: szczuplutka dziewuszka, nie za gruba, nie za chuda.
    • Kolor oczu: czekoladowe.
    • Kolor włosów: Zależy od pory roku – w zimę brązowe, w lato podchodzą czasami nawet pod rude!
    • Cechy charakterystyczne: Myszka na szyi, tatuaż na nadgarstku (klucz wiolinowy) i za uchem (nutka).

    2. Opis szczegółowy: Wysoka, szczupła dziewczyna, o długich nogach i kasztanowych, często falowanych włosach. Delikatne rysy twarzy zawsze podkreślone mocniejszym makijażem. Uwielbia czerwone szminki - ma ich mnóstwo w swojej kosmetyczce.
    Zawsze porządnie ubrana - wszystko do siebie pasuje, kolorystycznie, w jednym stylu. Nie miesza, nie bawi się w dziwaka, przebiera się tylko na tematyczne imprezy oraz do spektaklu. Przeważnie stawia na elegancję, ale w środku tygodnia preferuje luźny image - jeansy, trampki i ramoneska.
    Kiedyś bardzo lubiła perły - zawsze podkradała mamie, kiedy ta była na scenie. Ubierała je i wyginała się przed lustrem, udając, że to ona gra właśnie główną rolę.
    W jej szafie można znaleźć też kapelusze wszelkiego rodzaju, jednakże najczęściej wybiera te proste, w męskim stylu, które nadają jej ostrego charakteru.


    E. Charakter

    1. Opis charakteru: Charakter Claudie jest niejednolity, w końcu można się tego spodziewać po aktorce, która nawet w sferze życiowej potrafi grać. Czasami bywa ironicznie miła, dla ludzi, dzięki którym może dojść do wyznaczonego celu - wykorzystuje ich; jak to się mówi: po trupach do celu. Czasami jest po prostu zwyczajnie MIŁA, bez żadnych podtekstów, ma taki kaprys i tyle.
    Generalnie nie gwiazdorzy, nie unosi się, nie ma ohów i ahów, mimo iż jest świadoma swego talentu i czasami, w niekontrolowany sposób, powie o kilka słów za dużo, wychwalając swoją osobę. Dlatego też pomaga innych, bowiem wie, że każdą rolę - mniejszą czy większą - zagrałaby sto razy lepiej niż jej znajomi z pracy; daje im propozycje i wskazówki, wszyscy są z tego zadowoleni, ponieważ łatwiej im przychodzi odegranie danych ról, Claudie też się cieszy z powodzenia, gdyż takie małe sprawy podwyższają jej samoocenę, która w głębi duszy i tak już jest wysoka! Można już po tym wywnioskować, że woda sodowa uderzyła do głowy dziewuszce... otóż, nie do końca, bo gdyby tak było, chodziłaby dumna jak paw, zachowywałaby się jak księżniczka, stałaby się po prostu nieznośną zołzą.
    Czasami lubi się rządzić, a właściwie manipulować ludźmi - to taka bardziej łagodna odmiana "rządzenia", lepiej brzmi w uszach. Rządzi się szczególnie na próbach musicali, w których bierze udziały, ponieważ jest bardzo ambitną osobą i chce, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.
    Wobec innych ludzi zachowuje się dosyć przyzwoicie - odziedziczyła kilka pozytywnych cech charakteru po mamie, która jest wspaniałą i przyjazną osobą. Dlatego też nie ma problemów z zawieraniem znajomości, nie da jej się nie lubić, nie żeby wrogów nie miała, bo ma i to wielu! Ale co nas nie zabije, to nas wzmocni!
    Jest trochę rozpuszczona, w końcu jedynaczka! Zawsze dostaje to co chce, nawet jeżeli los rzuca kłody pod nogi, zrobi wszystko, by do tego dotrzeć. W takich momentach ma właśnie przebłyski egoistyczne.
    Towarzyska, wszędzie jej pełno, zawsze tak było, więc po co to zmieniać? Lubi być w centrum uwagi, jak każdy. Ale to nie znaczy, że przez cały czas jest taka głośna - z czasem staje się to męczące. Trzeba dać ludziom spokój, by zatęsknili za sobą nawzajem.
    Claudie miewa dni, kiedy woli zamknąć się w pokoju i w samotności konsumować pustą egzystencję człowieka, zastanawiając się nad bytem, takie niby filozoficzne wywody, mimo iż filozofką nie jest, ale czytać lubi. Dużo czytała i czyta dalej, jest humanistką, więc takimi sprawami abstrakcyjnymi wypada się też zajmować.


    2. Ciekawostki: Czasami lubi udawać kogoś kim nie jest, nie obnaża duszy na pierwszym spotkaniu, lepiej można ją poznać dopiero po jakimś czasie i to też w zależności, czy ktoś zasłużył sobie na znajomość czy też nie.

    • Zainteresowania: musical, teatr, aktorstwo, muzyka, wokal, instrumenty, taniec – wszystko co związane ze sceną, sztuka!
    • Ulubione: Pisarstwo, malarstwo, Leonardo da Vinci, renesans, poezja, książki, mugolskie filmy - te stare i nowe.
    • Inne: zboczenie zawodowe – uwielbia pingwiny! Poza tym ma mały ołtarzyk ze zdjęciami sławnych amerykańskich artystek, aktorek musicalowych, na które spogląda w każdej wolnej chwili, by się „do”inspirować.

    F. Przeszłość
    Jak już wyżej wspomniano, rodzice Claude Julie Purcell poznali się w teatrze – ona była główną aktorką przedstawienia, on siedział na widowni, wszystko rejestrując w pamięci, onieśmielony jej wspaniałym widokiem. Prezentowała się magicznie, dlatego też postanowił poznać ją bliżej, zakradając się za kulisy. Rozmawiali długo, bardzo długo. Udało mu się rozkochać w sobie kobietę, która trwa przy nim do dziś i dała mu jedną piękną i zdrową córeczkę.
    30 września 1988 roku na świat przyszła Claudie Julie Purcell. Od najmłodszych lat, jak jej matka, przebywała masę czasu za kurtyną w jednym z paryskich teatrów. Ojciec był zbyt zajęty pracą aurora, nie mógł przecież teleportować wózka z dzieckiem do Ministerstwa Magii, dlatego też matka zabierała ją na swoje próby i spektakle. Kiedy miała 5 raz, wykorzystaną ją do małej roli w jednym przedstawieniu. Grając u boku matki, już wtedy wiedziała, że jest to jej opcja na przyszłość, dlatego też zabiegała o następne role, aż do 11 roku życia. Dostała list, z Hogwartu. Musiała opuścić mury owej sali, na rzecz nauki. Wiedziała, że ten moment nastąpi, w końcu jej ojciec był czarodziejem i nie przyjmowała do siebie myśli, że z nią mogłoby być inaczej! W szkole, oprócz dobrych ocen, miała też wielu życzliwych przyjaciół, którzy czasami bywali zazdrośni o jej talent, ale zwykle starała się udobruchać ich komplementami jak i prezentami, mimo iż w głębi duszy czuła się taka lepsza od nich, jakby należała do szlacheckiego rodu! Ale starała się nie ‘gwiazdorzyć’, bo mimo iż miała już swoje początki na paryskiej scenie, mimo znanej matki i babci, sama sławna jeszcze nie była. W szkole brała udział w małych przedstawieniach, ale co to za spektakle! Hogwart to nie miejsce na rozwijanie swoich artystycznych talentów – nauka, nauka i jeszcze raz nauka, przygoda intelektualna, zabawa (ewentualnie) z zaklęciami, z magią, nie ze sceną, nie ze sztuką, biada jej, bo większość tych niczym-niewyróżniających-się-szaraków nie miało pojęcia co to jest sztaluga, to co chassé. I taaaak dalej. Po szkole nie zgłosiła się na żadne studia (był to dopiero pierwszy rok – takie króliczki doświadczalne, czy w ogóle to studium jest dobrym pomysłem), mając zamiar oddać się w całości scenie i tylko jej. Nie, nie wzięła z nią ślubu, nie jest pracoholiczką, po prostu robi to co kocha, a na miłość – taką miłość do drugiego człowieka – też znajdzie się czas i miejsce w serduszku. Serce ma duże, może nie zawsze dobre, może czasami egoistyczne, ale wszystko można upchać i każdy się zmieści!



      Obecny czas to Sob Kwi 27, 2024 8:19 pm