RA RA RA AH AH AH, ROMA RO MA MA

e???:/ przecież ja jestem ta obesyjnie zakochana?? :/ no ok, może jednak nie az tak obsesyjnie

poszukuję miłych niewiast, którym uprzykrzają się samotne zimowe wieczory - służę pomocą, taki lepszy model czasoumilacza.

ZGŁASZAM SPRZECIW:/

+czemu są dwie TAKA JEDNA ;c?

nie chciało mi się robić osobnych kategorii, sorki, to z lenistwa

sprzeciw oddalony

Grecia, ale w czysto ziomkowym charakterze, nie wiem czy Ci pasi!

Amandzia już od dawna nie jest, choć wiem, że Ci jej brakuje:(

AKTUALIZACJA NOOOO

(sesja kiedyś się skoczy i wracam do was dziubki :*)

japierrr, jestem ulubioną fanką Rajana ♥♥
ale tak żeby nie było offa to ja się ustawiam w kolejke do pisania bo jeszcze z tobą nie grałam :*

Angelę do nieprzychylnych - Andzia uważa, że Ryan to po prostu nadęty burak, który panoszy się po szkole, urządza wszelkie fety i balangi, i myśli że jest zajebisty. Tyle ode mnie.

ok spoko.

2 nowe opcje

AAAACH RYAN <3 UOSOBIENIE CNÓT <3

jesteśmy bodajże w tym samym wieku, więc moglibyśmy się znać, nie?

chyba jednak nie jesteście...

szczegóły, szczegóły!

no raczej nie jesteśmy ale mnie to jakoś różnicy specjalnej nie robi (:

Proponuję pewną znajomość z Krukonem. Znają się, to oczywiste, w końcu Ryan też był w Ravenclawie, a do tego jest tylko dwa lata starszy, co nie jest tak strasznie duża różnica wieku. Wiadomo, każdy ma jakichś znajomych wśród młodszych uczniów. Jednak Blake'owi nie bardzo pasowałby ogólny styl bycia Ryana - Blake nie jest jakiś szczególnie rozrywkowy, raczej skryty (w kilku znaczeniach) i stonowany, natomiast Ryan to... No, mistrz wszelkich fet itd. Blake traktowałby go z przymrużeniem oka, czasami drwił by sobie z niego, jednak tak poza tym nie miałby do niego nic, co mogłoby spowodować jakąś wielką nienawiść. Proponuję wpisać go do zwykłych znajomych Pasowałoby Ci takie coś?

Claire nie będzie przepadać za Ryan'em, dlaczeo? Z początku Ryan się jej podobał, ale zauważyła, że jest on kobieciarzem i tak dalej i tak dalej. Ale jeżeli troche pogramy, to może coś sie zmienić. Może na wrogów, może na znajomych. A może nadal będzie go nie lubić. Zobaczymy co z tego wyniknie. Co Ty na to?

Blake - bardzo spoko :>
Klaro - również bardzo spoko, wpiszę do nieprzychylnych

Lubię cię, masz dobrą stylówę i kręcisz fajne bibki. Może to trochę podchodzić pod T., będzie mnie jarać twój styl życia, ale raczej zachowam to dla siebie. Ty traktujesz mnie z przymrużeniem oka, jako młodszą koleżankę od pogaduszek na korytarzu w przerwie na zajęcia. Czasem też pomożesz mi w zadaniu z historii magii i porwiesz w twistowe pląsy na parkiecie. Znamy się dość długo za sprawą wpływowych rodzin, wiadomo - jakiś brunch czy wystawne urodziny - jesteśmy wtedy na liście gości. So what?

Nie masz brania ostatnio ;c

bo jest zbyt wybredny, kiedy się zgłosiłam to mnie wyśmiał :C

Wybrzydzał, wybrzydzał i teraz nikt go nie chce!

przejadłeś się po prostu!

I TY, BRUTUSKO JADEN, PRZECIWKO MNIE?

holly g, ty się nie wypowiadasz bo śnieg

ze mnie się śmiał, a sam ma teraz posuchę <3

patrz greciu, jak się szczęśliwie składa, możemy współdzielić niedolę

ja? NIGDY!

WIELKAOLBRZYMIAMIŁOŚĆ DO RAJANA FOREVER <333