łowca trolli

Nils szuka kogo tylko się da: relacji pozytywnych i negatywnych, kumpli, stałych klientów i byłych pracowników kawiarni, osób które pomogły mu się odnaleźć w Londynie (albo wciąż pomagają) oraz wszystkich dziwnych pomysłów.

Sigrid Falk - ukochana siostra bliźniaczka (młodsza)
Meg Michel - dobra znajoma, prywatna i biznesowa. w Małej Norwegii wisi sporo zrobionych przez nią zdjęć
Daniel Bennet - upierdliwy cham, który nikogo nie szanuje
Gina Pressley - coś tam razem próbowali, ale chociaż nie wyszło, pozostają w dobrych stosunkach
Ainsley Crowley - zaliczyła kiedyś w Norwegii poważną wpadkę
Braiden Hegarty - pierwsza osoba poznana w Londynie, poratował go w tych pierwszych dniach
Harley-Jane Boucher - niemoralne sprawy
Nicole Kendith - wreszcie ktoś nie z Anglii!
Jessica Malton - pomaga odnaleźć się w mieście
Donnie Heywood - rozmowy na tematy egzystencjalne
Annie Gaiman - kobieta, której wkręca śrubki
Riley Bosworth - kumple!
Irene Willoughby - pomaga zwiedzać miasto
Linda Barloshomer - jest Szwedką, a to zobowiązuje
Audrey Mitchell - poznana przypadkowo na plaży
George Weedon - dawno i nieprawda
Caris Rutherford - kelnerka z Małej Norwegii
Tessa Elliot - jej rycerz na białym trollu
Dylan Chadbourn
Elsa Kyle
Elijah Olsen
Ida Ainsworth
Annemarie Kurtz
Odetta Kingsley
Claudie Purcell
James Hillenburg
Jack Caulfield
wymiękłam z wypisywaniem w pewnym momencie, wybaczcie.

JA.
To znaczy Ainsley.
Mała Norwegia mogła być miejscem jakiegoś wielkiego upokorzenia, takiego na skalę całego tygodnia.

Kaszana, takiego na pięć mopów?
OK A TERAZ JA I MOJE POWAŻNE PROPOZYCJE.
Brajden mógł być pierwszą osobą poznaną w Londynie, poważka, choć jemu samemu się nie przelewa, mógł zapewnić żarcie i nocleg na kilka dni, a jak sobie strzelili po piwie (lub kilku) to byli już najlepszymi ziomami. Poza tym jako charłak strasznie jara się czarodziejami, więc opowieści o tacie słuchał z takim NO CO TY, ALE KLAWO.
ON TEŻ DOKARMIA ZWIERZĘTA, tylko dla odmiany są to pieski, które się błąkają po East End.
WEŹ MNIE WEŹ MNIE. Znaczy nie w takim sensie ale WEŹ BO KOCHAM KARTĘ.
Wziąć możesz za to Harlej (tak w gratisie), która, jak to Szana określiła, jest miłą suką, TO JEST NIEMORALNA PROPOZYCJA. Mogła kiedyś przez przypadek trafić do Norwegii. Małej.

NA TRZY.
Pięć mopów zostawiam na specjalne okazje!

Ja mogę zaoferować Nicole, ona w sumie jest nowa w mieście i zdecydowanie dogada się z ludźmi, którzy sami nie są rodowitymi Anglikami!

Jessica mogła (i nadal może) pomagać odnaleźć się Nilsowi w Londynie ']


A jeśli chcesz do czegoś mam jeszcze Jamesa i Jacka ;P

Donnie to dobra dusza, mógł całkiem niedawno za bardzo zabalować w Małej Norwegii (bo na przykład Aniamarysia powiedziała, że go kocha) prowadząc rozmowy na tematy egzystencjalne, wiadomo, że alkohol zawsze sprzyja nowym znajomościom, człowiek robi się wtedy taki otwarty!

nicholas przyprowadzi sigrid to ujrzy nilsa i oczywiście połączy go z enjorlasem i nie będzie mógł wyjść z podziwu i będzie smęcił annie, że mają w londynie prawdziwego rebelianta francuskiego!

Norwegia na miejsce upokorzenia - spoko. Nils mógłby po tym zaproponować darmową kawę, bo on dobry człowiek w sumie.

Relacja z Brajdenem strasznie super <3 Może mu czasem pokazywać jakieś fajne magiczne rzeczy, bo ma całe mieszkanie pełne takich gratów. Z Harley też mogło coś być, a że on jest pingwinem jeśli chodzi o związki i głupio mu, że tak jednorazowo, to będzie się czuł strasznie niezręcznie: na przykład ona wchodzi do kawiarni, a on się chowa za ladą.

Jasne, mogliśmy się kiedyś zgubić z Nicole, jak oboje nowi. Z Jess też spoko, Jamesa i Jacka obczaję w wolnej chwili i dam ci znać na PW.

Filozoficzne rozmowy z baristą brzmią fajnie!

Okej, jak nie będzie co robić, to możemy zbudować barykadę!

Dobrze wiedzieć, że zamiast powiedzieć jej "ja Ciebie też" to poszedł balować ://

Ej, Nills miał wymieniać też Annie żarówki i przybijać gwoździe.

BĄDŹ MOIM KUMPLEM!!!

O właśnie, chłopiec od śrubek!

Chętnie będę <3

Mogę cię wozić po Londynie!

Okej, chętnie skorzystam

rozkwaszę Ci nos kiedyś.

to tak na temat poprzedniej relacji? spoko

jo, jestem ze sztokholmu, mała norwegia brzmi spoko!

Nils Falk napisał:Z Harley też mogło coś być, a że on jest pingwinem jeśli chodzi o związki i głupio mu, że tak jednorazowo, to będzie się czuł strasznie niezręcznie: na przykład ona wchodzi do kawiarni, a on się chowa za ladą.

O zgrozo, tylko nie związki!
ALE TO CO JEST DALEJ BARDZO MI PASUJE ♥

Ok, nie mam nic przeciwko!

znamy się?
albo poznamy!
co powiesz?

Jasne, możemy się gdzieś poznać

Ej w ogóle, jesteś Norwegiem! Elsa się jara Skandynawią, trochę bardziej Szwecją, ale kocha Norweskie fiordy - możemy COŚ z tym zrobić!

&ja

jasne, możemy posiedzieć i pogadać, albo nawet wybrać się kiedyś na wycieczkę

Ida! Też bardzo lubię kartę, pingwiniarstwo Nilsa wydaje się urocze, wymyślmy z tym coś ciekawego <3
No i pamiętaj o żarówkach Annie!
Plus sądzę, że Nils mógł kiedyś postawić kawę Annemarie kiedy zawitała w Małej Norwegii i potem zrobiło się śmiesznie-awkward kiedy okazało się, że to ta Marysia o której cały czas bełkotał balujący Donek - na przemian z filozoficzną rozkminą oczywiście.

Ej, pingwiniarstwo to nie jego jedyna cecha, ale bardzo mi pasuje tutaj. Tym bardziej, że Ida się wydaje bardzo groźna, więc może się przy niej stresować czy cośtam. Albo mogli przypadkiem zrobić coś głupiego.
Ależ jak mogłabym zapomnieć! Spoko.