nihilizm sensu i bez-sensu

Chcę być "tą, którą podziwia", o!

Znaczy tą, którą Kaden podziwia? Nie mam nic przeciwko, chociażby ze względu na urodę. Ponadto jesteśmy na jednym roku, myślę, że nasze postacie mogłyby się polubić.

To wpisuję ^^

Kaden i Bunny mogą się lubić : )

niech tak będzie

A może Kaden by ją podziwiał? Chociażby dzięki malarstwu właśnie (artyści są zazwyczaj podziwiani przez innych ) i mógłby przy okazji ją adorować po prostu, ale ona go odtrąca. Nie to, że nie lubi go, ale po prostu... No ma jakieś ''ale'' co do jego osoby, ale Kadena może potraktować także jako za idealnego modela. Pasuje?

Modelem mogę być, ale od podziwiania się powstrzymam, ok?

Astrid może być Twoją koleżanką. ;>

niech tak będzie

Sam zdecyduj!

Tak od razu napiszę, że to sam decyduj tyczy się trójki moich postaci.

Napoleon, Luke i...?
Luka mógłby Lubić, z Napoleonem mam kłopot.

Ten sam rocznik i dom, poza tym chyba jesteś bratem Holly Guildenstein, do której zgłosiłam Tanvi na towarzyszkę. Bez znaczenia, czy się zgodzi, bo tak czy inaczej mają szansę na relację.
Mogą być dla siebie prawie jak przyjaciele (a może nawet nie "prawie"?), z tym, że lepiej, by Kaden nie wiedział o bulimii Tanvi. Przetykanie to drobnym flirtem też mi pasuje.
Zresztą, może sam masz jakieś pomysły?

możesz mnie lubić

dopisuję

Co do moich trzech super postaci:
Sądzę, że z łukaszem na pewno mogą się lubić, bo wspólne imprezy, dobry alkohol, Ryan Gauthier + nie próbuje przelecieć Twojej siostry co też może być całkiem dobrym materiałem ku budowaniu przyjaznych relacji. Łukasz pewnie ma Kadena za intrygującego dzieciaka z którym może można porozmawiać o sztuce?

Napoleoś - i teraz nie wiem jak jego poziom dziwaczenia będzie działał na Kadena. On jest otwarty totalnie na wszystko, więc pewnie albo ma zupełnie neutralny stosunek do młodego (na zasadzie, o, ktoś taki istnieje, dobrze wiedzieć) albo za nim przepada.

a co do Crispinka Gauthiera - pewnie relacje są znikome, ze względu na sporą różnicę wieku. Myślalem, że może cykać focie Kadenowi i Holi od czasu do czasu.

w porządku, a co do Napoleona to optuję z tym, że Kaden raczej uważa go za zbyt zdziwaczałego, by się z nim zadawać

Dawaj, pokłócimy się o coś błahego, co jednak będzie miało dno w czymś głębszym, zrezygnujmy z wielkiej przyjaźni, aby później na różne sposoby próbować się przeprosić, jednakże ślizgońska duma i krukońskie przekonanie o swojej wielkości staną nam na przeszkodzie. Proponuję więc: przyjaźń, wrażliwą na niedogodności losu. Liora nie używa słowa przyjaciel, jednak wobec Kadena sprawa może wyglądać nieco inaczej.

Była dziewczyna? Ale niech łączą nas w miarę pozytywne stosunki. Hm?

ok i ok, beka, jeszcze się dogadajmy przez pw - jak to miało wyglądać?

Mam wrażenie, że coś ustalaliśmy a brakuje tego w spisie. Nie mieliśmy się przypadkiem nie lubić?

Może, ale nic konkretnego sobie nie przypominam - karta Kadena pojawiła się na forum w okolicach stycznia, ale później nie było mnie i w rzeczywistości gram dopiero od... maja? Poza tym zostały na nią naniesione spore poprawki, przez co zmienił się również charakter postaci, więc nawet jeśli cokolwiek ustalaliśmy, nie wiem, jak to odnosi się do stanu aktualnego.

Ja chciałam się gdzieś pojawić, ale jeszcze nie wiem gdzie ;D

Zastanów się, ja mam czas.