Jamie Treays

A. Dane personalne

1. Imiona: Jamie Evan
2. Nazwisko: Treays
3. Data urodzenia: 2 kwietnia 1992
4. Miejsce urodzenia: Londyn, Wielka Brytania
5. Miejsce zamieszkania: Knightsbridge, dzielnica Londynu.
6. Czystość krwi: 5/8
7. Teleportacja: tak

B. Więzy rodzinne

1. Rodzina: Tak się składa, że Jamie nie zna swoich biologicznych rodziców. Został podrzucony do sierocińca, dosłownie kilkanaście dni po swoim narodzeniu. Bardzo prawdopodobne jest to, że jeden z rodziców umarł, bowiem na lekcji opieki nad magicznymi stworzeniami, jako jedyna osoba potrafił dostrzec testrala. Po kilkunastu miesiącach tam spędzonych, został zaadoptowany przez niezwykłą parę. O tyle niezwykłą, że nie byli to Pani i Pan Iksińscy, tylko Pan Iksiński i drugi Pan Iksiński. Co więcej, byli również wyjątkowi, dlatego że oboje byli czarodziejami. Adam pracuje jako psycholog, jest bardzo znany w swoim fachu, natomiast Evan jest świetnym pisarzem. Jamie uwielbia po dziś dzień pisane przez niego książki. Ich kreatywność oraz sposób bycia, bardzo inspirował Jamiego do robienia tego co się lubi. A jeśli chcę się coś robić, trzeba to robić jak najlepiej. Oprócz rodziców, Jamie posiada również przyszywane młodsze rodzeństwo - dwie siostry. Starsza z nich to Eleonora, znana również jako Ellie (bo Eleonora brzmi zbyt sztywno), również czarownica, która uczy się w Hogwarcie w Hufflepuffie. Mimo że między nimi jest różnica, aż trzech lat, to doskonale się dogadują, a ona jest jego najlepszą przyjaciółką, której może powierzyć swoje największe sekrety. Nieco gorsze (może nie złe, ale nie aż tak dobre jak z Ellie) relacje ma z najmłodszą siostrą Hayley, która jest aż siedem lat młodsza od Jamiego. Jako jedyna w tej rodzinie, jest pochodzenia mugolskiego, jednak nie przejmowała się bardzo tym, że w wieku jedenastu lat nie otrzymała listu z Hogwartu. Natomiast bardzo ją bawiły samoistnie poruszające się przedmioty, których będąc młodsza - bardzo się bała. Rodzina może nieco poskładana, dla niektórych mogłaby się wydawać niezwykle dziwna, niektórzy nawet drwili za plecami (i niestety nie tylko), ale Jamie był bardzo szczęśliwy, że trafił na takich ludzi, którzy potrafili wychować go na porządnego, a przede wszystkim dobrego i uczynnego człowieka. Zwłaszcza, że jest mnóstwo rodzin teoretycznie normalnych, a praktycznie patologicznych. Dla niego, dom w Knightsbridge zawsze będzie tym najważniejszym, nieważne gdzie poniosą go nogi.
2. Pokrewieństwo: Ellie Treays
3. Status majątkowy: Bardzo bogaty

C. Kariera

1. Ukończona szkoła: Hogwart, Slytherin
2. Referencje zawodowe: Jamie to osoba wyjątkowo utalentowana muzycznie, jednak jego kariera na pewno nie pójdzie w tym kierunku. Póki nie ukończy studiów chciał znaleźć pracę łatwą i przyjemną. Fotografią zainteresował się w wieku dwunastu lat, kiedy znalazł stary aparat Adama. Rok później na urodziny dostał swój własny, całkiem profesjonalny aparat, przy pomocy którego uwieczniał każdą ważną chwilę i nie tylko. Przy okazji robił zdjęcia do szkolnej gazetki, a z roku na rok zdjęcia były coraz lepsze. Jeśli coś kocha, to wkłada w to całe serce, dlatego można nazwać go bardzo sumiennym.
3. Wykonywany zawód: fotograf
4. Zarobki: niskie

C1. Studia

1. Wyniki owutemów:
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami - P
Transmutacja - Z
Zaklęcia - T
Zielarstwo - P
2. Kierunek studiów: uzupełnia administrator
3. Rok studiów: I

D. Wygląd

1. Podstawowe informacje

• Wzrost: 188
  
• Budowa ciała: Wysportowany, a jakże
  
• Kolor oczu: Zielone
  
• Kolor włosów: Czarne
  
• Cechy charakterystyczne: Miał kiedyś tatuaż z hipogryfem na ramieniu, jednak czarami został usunięty.
  
  

2. Opis szczegółowy: Jamie jest bardzo wysokim młodym człowiekiem. Mierzy dokładnie sześć stóp i dwa cale, mierząc go od podłogi. Co więcej dodatkowych paru, a może i nawet parunastu centymetrów dodają mu noszenie glanów, oraz nastroszone, bardzo często potargane włosy (ain't nobody got time for that). No właśnie, może zacznijmy opis wyglądu od samej góry. Burza ciemnych potarganych włosów średniej długości, zdobi sam czubek głowy Jamiego. Rzadko kiedy miały styczność z czymś takim jak grzebień, zwykle przez zapominalstwo - zawsze jakoś przeczesywał je sobie rękoma, nie używając nawet lusterka (domyślacie się efektu). Grube brwi, chronią jego zielone, hipnotyzują oczy przed potem (takie jest ich zadanie... podręczniki od biologii nie mogą kłamać). Oczy są okrągłe i błyszczące i mają w sobie to coś, tą taką iskrę, która przyciągała bardzo często płeć przeciwną. Dalej mamy raczej normalne nos, usta i uszy. Jest osobą lekko opaloną i wydaje się, że jest odrobinę Italian ancestry, jednak skoro nie zna swoich prawdziwych rodziców, to nie może tego oczywiście sprawdzić. Teraz czas na odzienie. Zwykle podczas pobytu w Hogwarcie wymagane było ubieranie szkolnej szaty, co robił bez żadnych grymasów (jakoś przyzwyczajony był do ubieranie niewygodnych rzeczy wyjściowych).  Po ukończeniu szkoły odzyskał wolność wyboru swojego wyglądu, aczkolwiek nie ubiera się jakoś krzykliwie, w sposób który przykuwa uwagę. Uwielbia nosić różnego koszule, nie przepada za swetrami, zwykle nosi swoje ulubione, wygodne i powycierane jeansy. Dodatkowo przywdziewa swoje ulubione czarne glany, a kiedy jest niestety cieplej i glany wyglądają dość komicznie przy krótkich spodniach, nosi jakieś czarne trampki.


E. Charakter

1. Opis charakteru: Może to wydawać się dziwne, fakt przydzielenia tak z pozoru porządnego, dobrze ułożonego i grzecznego chłopca, do Slytherinu. Owszem jest grzeczny i dobrze wychowany, kulturalny i niezwykle miły dla nauczycieli, ale nie traktował tak rówieśników. Może to wina zyskanego statusu społecznego, że czuł się jakby był ponad nimi, ulepiony z lepszej gliny? Najważniejsza cecha - nonkonformizm, zawsze obierał własną ścieżkę, nie interesowało go to co robili inni, czym się interesowali, o czym mówili. Przebywał często sam (zwłaszcza przez pierwsze cztery lata), zwykle na zewnątrz fotografując rośliny, albo zwierzęta. Bardzo często wdawał się w bójki, a przyczyną owych zatargów był stosunek innych osób, do jego rodziny. Nie potrafił pojąć, dlaczego tak krzywdząco wypowiadali się o jego opiekunach. Nie zawahał się sięgnąć po różdżkę i potraktować kilku starszych uczniów zaklęciami w taki sposób, że trafili do Skrzydła Szpitalnego. Cudem uniknął srogiej kary, uratowało go przede wszystkim wstawiennictwo ojców, którzy obawiali się, że Jamie może zostać wydalony ze szkoły. Skończyło się jedynie na miesiącu pracy w szkolnej bibliotece. Od tamtej pory starał się być ostrożniejszy w używaniu zaklęć, ale bójki dalej miały miejsce. Dlaczego Slytherin? Nie trafiają przecież tam same przesiąknięte złem osoby, może wywyższał się odrobinę, może bywał złośliwy, ale to nie sprawiało że był złym człowiekiem. Na pewno nie określiły by go tak te osoby, które najbardziej go znają, zwłaszcza młodsza siostra, która będąc w Hogwarcie również go obserwowała (aczkolwiek to bardziej on opiekował się Ellie, niż ona nim). Była jedną z niewielu osób, które potrafiły go naprawdę zrozumieć. Do domu węża przyjmują osoby sprytne, a Jamie właśnie taki był, nie kombinował - po prostu zawsze starał się znaleźć najprostsze wyjście z jakiejś sytuacji, bo nie warto komplikować sobie życia. Jak już wspomniałem, jeśli coś go naprawdę zainteresuje, potrafi poświęcić temu wiele czasu, bo jest całkiem ambitną i dojrzałą osobą. Taki właśnie jest Jamie, w skrócie.

2. Ciekawostki:

• Zainteresowania: Różnego rodzaju stworzonka, muzyka - potrafi grać niemal na każdym instrumencie.
  
• Ulubione: Podróże, fotografia, koncerty, telewizja i teatr.
  
• Inne:
  
  

F. Przeszłość  
Jak już zostało wspomniane w zakładce "rodzina", Jamie w ogóle ich nie pamięta, ponieważ oddano go do sierocińca, gdy ledwo się urodził. Z sierocińca został zabrany mając niecałe dwa lata, jako jedno z wielu dzieci, dlatego że był wyjątkowy jak jego nowi opiekunowie, był czarodziejem. Dzieciństwo spędził otoczony opieką i przepychem w wielkim apartamencie w Knightsbridge z przyszywanym młodszym rodzeństwem - Ellie i Hayley. Bardzo lubił opiekować się młodszym rodzeństwem, a rodzina była dla niego największą wartością. W wieku jedenastu lat otrzymał list z Hogwartu, który nie był dla niego niespodzianką, bowiem Adam wyjaśnił mu już jego pochodzenie, a także niekontrolowane magiczne wypadki (niekontrolowane użycie czarów to niestety dość częsty objaw magicznego pochodzenia, mówiąc niestety mam na myśli fakt, że często te czary bywają destrukcyjne... np. pozbawił Evana brwi). Został przydzielony do Slytherinu, ale nie stał się przez to złym człowiekiem. Może to wina jego nieco krnąbrnego charakteru, dającego się ciężko uformować, oraz fakt, że był osobą, która stroniła od przyjaciół (właściwie liczyła się dla niego rodzina). Cztery lata później do Hogwartu dołączyła do niego Ellie, przez co był już mniej samotny i bardzo (nawet czasem za bardzo) opiekował się młodszą siostrą. Edukację ukończył dwa lata temu, mieszkając przez pierwszy rok w domu i ucząc się pożytecznych rzeczy w domu, a następnego roku postanowił wyjechać samotnie do Australii licząc na napotkanie różnych ciekawych, magicznych stworzeń. Wrócił niedawno by zacząć studia w Hogwarcie i tak mniej więcej kończy się historia młodzieńca, którego prawdziwe życie dopiero się zaczyna.