Raven Nero Gauthier
A. Dane personalne
1. Imiona: Raven Nero
2. Nazwisko: Gauthier
3. Data urodzenia: 23 kwietnia 1992
4. Miejsce urodzenia: Londyn, UK
5. Miejsce zamieszkania: Londyn, UK
6. Czystość krwi: 3/4
7. Teleportacja: tak
B. Więzy rodzinne
1. Rodzina: Dzień, w którym Raven przyszedł na świat był nie tylko jednym ze szczęśliwszych dni w historii rodziny Gauthierów, ale także i jednym z bardziej nerwowych. Babcia Amelia wydeptywała dróżkę w swej kuchni w Dolinie Godryka, a dziadek po prostu czytał gazetę, jednakże to nie jest nazbyt istotnym szczegółem. W każdym razie, kiedy się okazało, że miast jednego wnuka mają dwójkę byli niezwykle szczęśliwi. W przeciwieństwie do Ravena…
Nie, nie można powiedzieć, by chłopak ten był zły na rodziców za siostrę bliźniaczkę, czy też jego życie legło w gruzach, albo coś w tym stylu. On po prostu doszedł do wniosku, że można ten fakt zwyczajnie wykorzystać. Wtedy to postanowił, że nie da swojej siostrze spokoju i zabawi się jej kosztem.
Od tego dnia w domu Mariusa i Amandy rozpoczęła się istna wojna. Raven psocił, a Grace skarżyła na niego rodzicom. Raven ją denerwował, a ta się wściekała. Ach, jakżeż to były cudowne dni!
A kiedy dodatkowo pojawiła się w domu kolejna latorośl Gauthier’ów chłopak uznał, że ten fakt również można wykorzystać i od momentu, gdy jego młodszy brat zaczął co nieco rozumieć, ten rozpoczął naukę. I tak oto Raven Gauthier znalazł sobie sojusznika i wspólnika w dręczeniu siostry bliźniaczki – Colina.
Lata mijały, chłopcy dorastali (Grace także…) i urodził się kolejny chłopiec do kolekcji – Alexander. Jako najmłodszy z rodziny miał najgorzej. Dwójka starszych braci uwielbiała go męczyć i tak na dobrą sprawę porzuciła bezpośrednie dręczenie siostry, przerzucając się na najmłodszego. Jednakże Grace zawsze była osóbką, która troszczyła się o innych, w związku z czym Raven i Colin odkryli, że można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu – dokuczając bratu rozwścieczyć siostrę.
I właśnie w taki sposób upłynęły młodzieńcze lata najstarszego z chłopców w tejże rodzinie. Kiedy wraz z panienką Gauthier dostali się do Hogwartu musiał knuć na własną rękę, jednakże nie trwało to zbyt długo. Niebawem pojawił się w szkole jego młodszy brat, który wiernie towarzyszył mu w planowaniu niecnych czynów i wykonywaniu tychże planów. Poza tym, przecież zawsze mógł skorzystać z pomocy kuzynostwa: lalusia Crispina, szalonego Ryana czy.. nie, Kordelia była raczej stworzona do leżenia, niż do płatania figli - więc nic dziwnego, że iz czasem ona stała się ofiarą - chociaż w mniejszym stopniu, niż doświadcza tego Grace.
2. Pokrewieństwo: Grace, Colin, Alex i kuzyni: Holden, Crispin, Ryan, Kordelia
3. Status majątkowy: bardzo bogaty
C. Kariera
1. Ukończona szkoła: Gryffindor
2. Referencje zawodowe: Problem leży tam nisko: czy Raven jest bardziej ambitny czy bardziej leniwy? Z typową ambicją nie mamy tu do czynienia, ale mogę nazwać na pewno tak jego dalekosiężne plany o byciu aurorem, bądź prowadzeniu gazety. Sięga daleko i wysoko, nie widzie się w rolach małych, chociaż będzie musiał kiedyś zderzyć się z rzeczywistością - poniekąd jednak to nie jego wina. Tak już został wychowany.
3. Wykonywany zawód:-
C1. Studia
1. Wyniki owutemów:
Zaklęcia - P
OPCM - W
Zielarstwo - Z
Astronomia - N
Mugoloznastwo – Z
2. Kierunek studiów: Bezpieczeństwo magiczne
3. Rok studiów: I
D. Wygląd
1. Podstawowe informacje
- Wzrost: 190 minus kilka centymetrów
- Budowa ciała: Gauthierowa!
- Kolor oczu: zielony/szmaragdowozielony?
- Kolor włosów: brązowe
- Cechy charakterystyczne: -
Raven jest wysokim, szczupłym chłopcem o gęstej czuprynie brązowych włosów, które lubią czasem lekko falować. Nie są one zbyt długie, jednakże nie przeszkadza im to co jakiś czas przesłaniać mu oczu.
A oczy te mają kolor szmaragdowo zielony i skrywają w sobie roztańczone, łobuzerskie ogniki, którym niewielu może się oprzeć.
Zresztą, Raven ma bardzo miłą powierzchowność, która sprawia, że jest dosyć popularny wśród dziewcząt. I mimo, iż wcale nie zabiera o ich uwagę, one lubią przebywać w jego towarzystwie.
Chłopak ten lubi ubierać się zwyczajnie. Bez zbędnych przesad i jakiś ceregieli. Ot, to, co ma pod ręką i to, co aktualnie najbardziej mu pasuje. Jeśli są to najzwyklejsze dżinsy to dobrze, jeśli nie – też dobrze. Nie jest osobą, która przywiązuje dużą wagę do ubioru.
E. Charakter
1. Opis charakteru:
Jest to pewny siebie i energiczny chłopak z poczuciem humoru, który wbrew wszelkim pozorom bardzo kocha swoją siostrę, ale okazuje to w różnoraki sposób, co ją zwykle doprowadza do szału. Czasem jednak nie zna umiaru i popada w przesadę. Raczej ma przyjazne nastawienie do ludzi.
Nie jest typem podrywacza, ale ma duże powodzenie u dziewczyn, co w gruncie rzeczy jest dla niego uciążliwe i irytujące: czasami bardzo żałował, że nie wyszedł ganiać się z kolegami, zamiast czego spędzał na przykład popołudnie z jakąś dziewczyną niby ją uczył, a niby się obściskiwali. To już wolał sobie pożartować z kolegami, przynajmniej miałby pretekst do tego, by mówić.
Zdarza się, że jest złośliwy, ale nigdy nie traci cierpliwości wobec innych. Jest raczej leniwy i nie podchodzi do pracy podobnie jak siostra. Sprawia mu jednak satysfakcję, kiedy okazuje się, że jest w czymś od niej lepszy. Jednym z jego ulubionych zajęć to drażnienie najmłodszego brata. Uważa Proroka Codziennego za szmatławca i kiedyś sobie wymyślił, że będzie prowadzić własną gazetę - czy kiedyś to nastąpi, no nie wiem. Pewnie zbyt będzie leniwy, żeby coś z tym zrobić. Albo właśnie zbyt dużo włoży w to wysiłku, a na sam koniec rzuci, bo straci zainteresowanie.
Raven posiada także dosyć duże pokłady odwagi, którymi jednak nie zwykł chwalić się na prawo i lewo. Zazwyczaj wykorzystuje je w momencie, gdy jest to konieczne. Nie zwykł wysilać się bez potrzeby. Robi to dopiero wtedy, kiedy widzi w tym jakiś wyraźny cel. A cel ten zazwyczaj osiąga. Prędzej, czy później…
Z całą pewnością nie jest typem grzecznego chłopca, który siedzi na lekcji i pilnie notuje. Jeśli jest do roboty coś ciekawszego od zajęć z transmutacji natychmiast się ku temu skłania. Mimo to nie lubi wagarować – zbyt dużo ma potem przepisywania by nadrobić straconą lekcję, a przecież nie lubi się przemęczać.
Faktem jest, że dosyć często podpada nauczycielom i otrzymywał od nich szlabany, na których dosyć często się nie pojawiał, co kończyło się kolejną karą. Raven jednak nie jest typem człowieka, który przejmuje się takimi błahostkami. Szlaban? I co z tego! Ma za sobą już setkę podobnych, a będzie i kolejna, więc trzeba przejść nad tym do porządku dziennego. Teraz jest trudniej o szlaban, skoro jest na studiach, chociaż gdyby można było - ktoś zamknąłby go na całą wieczność w lochu by tam odbywał swą karę. Raven jest przekonany, że to pewnie kiedyś nadejdzie: ktoś go wreszcie porwie (zombie??) , albo okaże się, że po śmierci na prawdę idziemy pokutować za grzeszki - pociesza się jednak, że do tego dnia jeszcze sporo czasu!
Jeśli chodzi o naukę to nigdy się do niej nie przykładał. Wolał wykombinować coś z młodszym bratem i swoimi kumplami niż pisać wypracowanie, z którego tak, czy siak nie dostał by więcej niż Z. Okazjonalnie zdarzają się tematy, którego go pociągają. Wtedy to zdobywa nawet W!
Faktem jest, że Raven ma problemy z koncentracją - to pewnie dlatego jest taki rozbiegany, rozgadany, roztargniony i rozchwytywany. To ostanie, chociaż nie jest spowodowane koncentracją, też jest prawdą!
2. Ciekawostki:
- Zainteresowania: lubi robić kawały, być w centrum uwagi,
- Ulubione: mówienie
- Inne: Jego idolem od dawna jest Jimmi Page: Raven podziwia go a niesamowity upór, a jednocześnie umiejętność przekraczania granic i łamania reguł. Sam też chciałby być takim Jimmim, chociaż jego związek z gitarą ogranicza się do tego, że czasem wspomni, że gra. A gitara stoi w pokoju.
Psotniś. Od pierwszych dni życia, wciąż psotniś. Mówią, że kiedyś trzeba dorosnąć - ale nie Raven, on jest Piotrusiem Panem, wiecznie młodym, wiecznie żywym. Może mieć te swoje metr dziewiędździesiąt bez kilku centymetrów, może zapuścić wąsa, nawet może pokazywać się w garniturze - oto wciąż ten sam chłopiec, który przemalował kiedyś siostrze włosy farbą olejną. Biega po drzewach, chociaż to już nie wypada w tym wieku, rzuca kamieniami w okna kolegów, dziewczyny interesują go tylko wtedy, kiedy chce zaimponować swojemu gangowi.
Dlatego aż dziw, że chłopiec takiego kalibru pojawił się na studiach! Dziw nad dziwy, a jednak nie do końca. Otóż rzecz rozchodzi się o to, że zawsze było coś w nim przebiegłego, ale otoczone tym ciepłym kocem dobrego serca - nic dziwnego, że zechciał zostać kiedyś kimś w rodzaju tajniaka. Być jak Sherlock - o, to dopiero gratka! Dostał się na studia, owszem.
Przeszedł nawet pierwszą sesję.. później jednak znikł. Pojechał sobie do Londynu na święta i już nie wrócił. Siedział pół roku w domu, pół roku spędził w British Museum, pół roku słuchał starych płyt - miał załamanie - nie, to nie pasuje do Ravena. Szukał siebie, szukał, aż znalazł!
Wrócił na studia od nowego roku, w sumie wyszło mu to na dobre, bo teraz ma zajęcia z bratem. Hm, jemu na dobre, jego nauce trochę mniej .